Jako, że niedawno dodałam recenzję na bloga (
klik) i pytania do blogera (
klik), postanowiłam, że czas na tag!
Muszę przyznać, że długo szukałam tagu, który byłby ciekawy, lekko zabawny i przede wszystkim oryginalny i znalazłam!
Internet zaprowadził mnie na blog
Kac Killer, na który serdecznie zapraszam :) Zauważyłam na nim
Alkoholowy Tag Książkowy i pomyślałam, że to świetny pomysł! Autor bloga miał naprawdę dobry pomysł!
Zbliża się lato i słoneczko, więc zaszalejmy!
PERŁA- pozycja, którą kupiłam tanio, a okazała się całkiem niezła.
Dla mnie taką książką jest Do wszystkich chłopców, których kochałam, tę powieść kupiłam za 10 złotych! Naprawdę!
I muszę przyznać, że czytanie jej było naprawdę przyjemne, a sama powieść również była niczego sobie. Szkoda tylko, że w Polsce lubią wydawać tylko pierwsze tomy i po pozostałe będę musiała sięgnąć w języku angielskim, z tymi brzydkimi okładkami!
Jeśli chcielibyście recenzję tej książki, to piszcie śmiało kochani :)
TANIE WINO- pozycja, którą kupiłam tanio, a była tragiczna.
Nie wymagałam dużo od książki kupionej za 5 złotych, ale myślałam, że będzie dobra chociaż troszkę. Okazało się jednak, że lepsze rzeczy pisałam, kiedy byłam małym dzieckiem niż to co znajduje się w tej książce. A mowa tu o Pocałunki z piekła. Ja naprawdę do tej pory nie wiem co to miało być. Autorzy tej książki chyba zrobili to dla żartu, naprawdę. Omijajcie tę książkę szerokim łukiem!
PIWO KRAFTOWE- książka świetna, niszowa, którą nie każdy doceni.
Według mnie jest naprawdę dużo niedocenionych książek, które są naprawdę dobre! Taką powieścią jest na przykład
Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu, to cudowna książka, która ma w sobie duży przekaz, a znam niewiele osób, które ją przeczytało (
recenzja).
Poza tym muszę wymienić tu jeszcze serię
Ogień i woda, która jest świetna i moim zdaniem lepsza od
Igrzysk Śmierci, a naprawdę rzadko widzę ją w blogosferze i na forach książkowych (
recenzja). Ludzie, czytajcie to!
Muszę wspomnieć również o książce
Imię wiatru, jest świetna, a naprawdę mało osób ją przeczytało. I poleciła mi ją naprawdę cudowna i wyjątkowa osoba!
CZYSTA- książka, po której miałam kaca
I tu ponownie jest
Gdzieś ta w szczęśliwym miejscu, jednakże nie tylko bo chciałabym jeszcze wspomnieć o trylogii
Szkoła latania (recenzje-
1 i
2). Po skończeniu tych książek moja pierwsza myśl, to "Co ja teraz zrobię ze swoim życiem?", a po dwóch następnych dniach nadal nie mogłam ruszyć żadnej innej książki, nawet mojego ukochanego
Oddam Ci słońce.
LIKIER KOKOSOWY- przyjemna, choć nieco egzotyczna książka.
Jeśli egzotyczna, to moja pierwsza myśl wędruje do dwóch tomów serii
Biuro Podróży Samotnych Serc (recenzje
1 i
2). Akcja pierwszej części dzieje się w Tajlandii, natomiast drugiej w Indiach. Książki czytało się naprawdę świetnie- miłosna historia, problemy w pracy i inne szalone wydarzenia na tle egzotycznych krajów- czego chcieć więcej?
KAMIKADZE- książka, którą czyta się szybko.
I tutaj polecę serię, a mianowicie
Lato koloru wiśni. Pierwszy tom tej serii (
recenzja) przeczytałam w dwa dni, a książka ma około 500 stron! Drugi niestety czytałam troszkę dłużej, ale tylko dlatego, że musiałam się uczyć. To przyjemna, lekka i co najważniejsze zabawna seria, którą czyta się naprawdę szybkim tempem.
CHLANIE NA POSIADÓWCE- książka, o której lubię rozmawiać.
Lubię rozmawiać o każdej książce, więc jak tu wybrać?!
Postanowiłam, że w tym punkcie wymienię po prostu moje ulubione powieści, oczywiście znajdzie się tu Oddam Ci słońce, które jest cudowne! Poza tym muszę wspomnieć o Małym życiu- ta książka to dzieło sztuki i o Małym Księciu, bo ta z pozoru malutka książka, to wielka kopalnia inspirujących cytatów.
Chcielibyście recenzje książek wymienionych w tym punkcie? :)
CH#@OWA IMPREZA- książka, której nie skończyła czytać
Tytuł tego punktu troszkę zmieniłam ponieważ mojego bloga czytają również osoby młodsze i nie chcę aby natknęły się na brzydkie słowa :)
Wracając do książki, której nie skończyłam czytać. hmm... Taką książką jest Pan Tadeusz, najgorsza lektura jaką miałam!
Oczywiście nie zabraknie tu Pocałunków z piekła, bo ten zbiór opowiadań to czyste zło i odłożyłam je już po 30-40 stronach. Po zdjęciu możecie wywnioskować jakie nastawienie mam do tej książki.
ŻUBR- bestseller, który mi się nie podobał.
Hm, tak myślę i myślę i stwierdzam, że ma kilka takich książek. A mam tu na myśli, chociażby Harry'ego Potter'a na którym zatrzymałam się przy pierwszym tomie i za żadne skarby świata nie wrócę do tej serii. Nie podoba mi się również ostatnio bardzo sławna Prawdodziejka.
A tu zostawiam Wam
link, o popularnych książkach, których nie przeczytam.
WHISKY- książkowy klasyk, którym powinno się delektować.
Długo nad tym myślałam i muszę przyznać, że naprawdę nie wiem. Czytam klasyki, ale obecnie nic nie przychodzi mi do głowy.
Może Wy polecicie mi coś dobrego? :)
GRZANE WINO- książka idealna na chłodne wieczory.
Dla mnie taką książką jest
Lato koloru wiśni. To powieść, która jest tak ciepła i przyjemna, że pomimo chłodu jesteśmy rozgrzani. Zawiera również świetny humor, więc smutny i zimny wieczór nam nie grozi! (Dziękuję za książkę Bartek! :D)
Takimi książkami są również
Małe życie,
Do wszystkich chłopców, których kochałam oraz wiele wiele innych.
Każda książka jest dobra, więc jak tu je wymienić, hm?
SOMERSBY- książka idealna na lato.
Inne zasady lata! Nie dość, że tytuł jest idealny, to w dodatku akcja dzieje się oczywiście w lecie. Jest to przepiękna powieść o miłości, przyjaźni i akceptacji. Poza tym książka jest krótka, więc nawet brak czasu w letnie dni nie przeszkodzi nam, aby ją przeczytać.
NAJDROŻSZA FLASZKA W BARKU- książka, którą mam, słyszałam, że jest świetna, ale jeszcze jej nie przeczytałam.
Takich książek jest naprawdę dużo! Wymienię tylko cztery, dobrze? Więc, zacznę od
Króla Kruków, który jest u mnie już naprawdę długo. Zrobili nawet dodruk, a ja nadal tego nie przeczytałam!
Mam również
Promyczka (Dziękuję Magda!), ale jest tak grubaśny, że chyba poczeka na wakacje.
Na mojej półce czekają też
Cyrk nocy i
Szóstka wron. I kiedy ja to przeczytam, hm?
Słyszałam, że to świetne książki, a one czekają i czekają.
MODŻAJTO- książka dobra dla kobiet.
Według mnie taką książką jest
Milion cudownych listów (recenzja już wkrótce!). Autorka książki opisuje swoje życie podczas choroby. Jest to bardzo motywująca i przede wszystkim mądra książka. Pokazuje, że niektóre nasze problemy, którymi się zamartwiamy to błahostki. Powieść ta jest bardzo kobieca i uczuciowa, więc każda kobieta powinna się z nią zapoznać.
Polecam również
Mleko i miód, jest to poezja kobieca. I choć czytałam na razie tylko kilka tekstów z tej książki, to wiem, że jest naprawdę dobra, mocna i motywująca.
Te dwie książki są po prostu obowiązkowe!
TATRA- najgorsza książka mojego życia.
Nie mam takiej książki, ponieważ jeśli trafię na naprawdę tragiczną książkę, to po prostu ją odkładam, sprzedaję lub oddaje komuś lub do biblioteki.
PIĘĆDZIESIĄTKA CZYSTEJ Z SOKIEM GREJPFRUTOWYM- najlepsza książka jaką czytałam.
O jejku, jest to oczywiście
Oddam Ci słońce, bo kocham tę książkę całym serduszkiem.
Jednak nie mogę wybrać tylko jednej, tak się nie da. Kocham za dużo powieści.
Małe życie,
Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu,
Lato koloru wiśni,
Mały Książę...
A do wykonania tagu nominuję:
I wszystkich chętnych :)
Mam nadzieję, że post się spodobał i nie zanudził Was. Do zobaczenia niebawem!