Top 10 w 2015 roku cz.2

1 sty 2016

Dzisiaj przedstawię Wam drugą część moich 10 ulubionych książek w tym roku. Upss..pomyłka,wyprostujmy to, przedstawię Wam drugą część moich ulubionych książek w tamtym  roku.

1.Norwegian Wood-Haruki Murakami
Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Harukiemu Murakamiemu ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to dla niego wyzwanie - 
"Nigdy nie napisałem tego typu prostej powieści i chciałem się sprawdzić". 
Wiele osób myślało, że jest to powieść autobiograficzna, ale tak nie jest. 
"Gdybym napisał prawdę o moim własnym życiu, powieść nie miałaby więcej niż 15 stron."
Akcję umieścił autor w późnych latach 60-tych, symbolem etosu tych lat jest tytułowa piosenka Beatlesów "Norwegian Wood". Bohaterem jest młody człowiek Toru, zafascynowany piękną Naoko. Ich uczucie jest obciążone samobójczą śmiercią wspólnego przyjaciela i słabą konstrukcją psychiczną Naoko. Dramatyczne przeżycia bohaterów robią na czytelniku duże wrażenie. 

2.Tam gdzie spadają anioły-Dorota Terakowska 
Książka Doroty Terakowskiej, która stanowi kolejny krok w poszukiwaniach przez autorkę odpowiedzi na najistotniejsze pytania egzystencjalne.
Fabuła rozwija się w dwóch przenikających się poziomach: pierwszy ziemski, gdzie rozgrywa się historia dziewczynki, która utraciła swego Anioła Stróża i stara się go odzyskać. Drugi kosmiczny, gdzie Anioł Stróż walczy ze swym ciemnym bratem bliźniakiem i pozbawiony mocy spada na ziemię.
Powieść zarówno dla młodzieży jak dorosłych, jest próbą przedstawienia złożonych relacji pomiędzy dobrem a złem, między porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, między człowieczeństwem a boskością.
Pod względem fabularnym powieść poprowadzona jest brawurowo i czyta się ją jednym tchem.

3.Imię Wiatru-Patrick Rothfuss
Pierwszy tom Kronik Królobójcy.
Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca - namówiony przez Kronikarza - wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po szaloną, ale udaną próbę wstąpienia na Uniwersytet. Powoduje nim pragnienie władania magią i zemsty na demonach, które zabiły jego rodziców i cały jego świat obróciły w perzynę.
Niezwykle żywo i naturalnie snuta opowieść na homerycką skalę. Intrygująca i poruszająca odyseja Kvothe'a doskonale harmonizuje z nienachalnym klimatem fantasy. Ten debiut literacki zdobył kilka prestiżowych nagród, m.in. Quill Award oraz Onion AV Club. Prawa do wydania sprzedano już do ponad 20 krajów.

"To niezwykle rzadka przyjemność trafić na autora piszącego z precyzją niezbędną do tworzenia nie tylko fantasy, w którego słowach brzmi prawdziwa muzyka" - Ursula K. Le Guin
"Książka ma wszystko, co lubią czytelnicy fantasy: magię, tajemnice, starożytne zło. Ale jest także zabawna i przerażająca, a na dodatek przekonująca. Wzorem najlepszych książek gatunku to nie elementy fantasy czynią ją niezwykłą, ale to, co autor ma do powiedzenia o codziennych sprawach, zwykłym życiu, ambicjach i upadkach, sztuce, miłości i stracie" - Tad Williams 

4.Hopeless-Colleen Hoover 
Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.
To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.

5.Szukając Alaski-John Green
Porównywany z przełomowym "Buszującym w zbożu" J.D. Salingera literacki debiut Johna Greena to powieść o myślących i wrażliwych młodych ludziach. Zbuntowanych, szukających intensywnych wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania: o miłość, która wywraca świat do góry nogami, o przyjaźń, której doświadcza się na całe życie.
Niezapomniana opowieść o odkrywającym życie Milesie zakochanym w szalonej, zbuntowanej Alasce, dzięki której odnalazł Wielkie Być Może – czyli najintensywniejsze i najprawdziwsze doświadczenie rzeczywistości.



Tak poza tym,z okazji Nowego Roku,chciałabym Wam życzyć dużo,dużo szczęścia.
Żeby rok 2016 był dużo lepszy od 2015,ale i troszeczkę gorszy od następnego i żebyście przeczytali jeszcze więcej ciekawych książek oraz powiększyli swoją biblioteczkę dwa razy bardziej niż w 2015 roku :) 

23 komentarze:

  1. "Norwegian wood" czytałam lata temu, gdzieś w gimnazjum. Muszę wrócić do tej pozycji. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post, taki inny niż na wszystkich blogach.
    http://lifee-friends.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się robić to jakoś inaczej :) Dziękuję,że to zauważyłaś. Motywuje mnie to.

      Usuń
  3. Książki Colleen Hoover są naprawdę świetne, lubię je czytać. Bardzo fajny post.
    Buziaki :*
    http://nathalie-natalie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobry post życzę powodzenia w dalszym pisaniu bloga :)agata115.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy post.
    Czytałaś może książkę "W śnieżna noc"?
    Jeżeli nie to bardzo polecam :)

    Klik- mój bog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam,ale na pewno się za nią zabiorę. W końcu uwielbiam John'a Green'a :)

      Usuń
  6. Podobają mi się strasznie książki Greena.
    "Szukając Alaski" - słyszałam już bardzo dużo, samych pozytywnych opinii na temat tej lektury. Teraz, gdy przeczytałam Twoją recenzję - z chęcią po nią sięgnę ;)
    Pozdrawiam ;*
    http://stylowka4u.blogspot.com/2015/12/32-its-time-for-giving-time-for-getting_69.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy post. Ja osobiście nie czytam książek, wydaje mi się, że jest to spowodowane brakiem zainteresowania, ale też czasu. Głupio się w sumie do tego przyznawać w taki sposób. Trochę mnie zachęciłaś do przeczytania czegokolwiek, jestem bardzo ciekawa, jak to się skończy.
    obserwuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam "Szukając Alaski" i "Tam gdzie spadają anioły" świetne książki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. "Tam gdzie spadają anioły" miałam jako lekturę, świetna była!

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam żadnej z tej książek chociaż z chęcią poczytałabym sobie Hopeless i Szukając Alaski, z pewnością jest świetna. Czytałam już Gwiazd Naszych Wina i byłam na ekranizacji Papierowych Miast, bardzo lubię Johna Greena. A w mojej top 10 z pewnością znajdą się książki z serii Dary Anioła.
    Pozdrawiam :) Different Diamond klik

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze ani jednej, ale mam zamiar kupić "Szukając Alaski" :)

    http://www.thepastelunicorn911.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja czytałem "Szukając Alaski" i "Tam gdzie spadają anioły" naprawdę świetne książki i polecam je każdemu ;)

    http://sebastianczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam dużo pozytywnych komentarzy na temat "Szukając Alaski". W końcu się na nią muszę skusić! :)
    http://tuniemanicciekawego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post! Masz bardzo fajnego bloga, podoba mi się twój styl pisania :)

    http://gutaagata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy wybór :) Musze pomyśleć żeby taki post też zrobić, jednak chyba ciężko będzie mi się zdecydować na te ulubione ksiażki. Obserwuję i zapraszam do mnie :)
    http://rozenksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Szukając alaski i hopeless to jedne z moich ulubionych książek pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zacznę od tego, że masz cudowny design bloga. Klasyki należą zdecydowanie do moich ulubionych! Wybór ciekawy. Wiele książek polecały mi też inne osoby. Kto wie, może kiedyś się skuszę i przeczytam. Na pewno pierwszą książką będzie "szukając alaski".

    killa-killaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny wpis! Twój blog naprawdę mi się podoba, jest cudowny!
    Życzę Ci dużo motywacji! :)
    Karolina
    Zapraszam na mojego bloga: http://karolinaprzybyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! To dla mnie naprawdę przeogromna motywacja.
Tak, to właśnie dzięki Tobie nadal tu jestem i chcę tworzyć jeszcze więcej.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia