Nie będę przepraszać za chaotyczną recenzję, bo to już u mnie normalne.
A więc zaczynajmy!
Jamie chce zmienić swoje życie i zerwać z kryminalną przeszłością. Nie szuka problemów.
Ellie kończy szkołę i niedawno rozstała się z chłopakiem. Chce być wolna, ale nie sądziła, że tego wieczoru spotka nieziemskiego chłopaka, który ją oczaruje.
Więcej Wam nie zdradzę (lubimyczytac.pl i opis na okładce zdradza za dużo), ale dopowiem Wam tylko, że fabuła tyczy się wokół przyszłości Jamie'go, dawnego związku Ellie i miłości.
Zacznę od początku tej historii. Przez ok. 100 pierwszych stron książkę oceniałam na 5-6/10, ponieważ nie podobało mi się jak rozwija się wątek miłosny. Zaczęło się to bardzo szybko, a na kolejnej stronie już się całowali, po kilku stronach przeszło to do tego stopnia, że przez jakiś czas przypominało to Grey'a dla młodzieży.
Jednakże, to tylko mały minus tej powieści i tylko w moim odczuciu. Na tym polega romans, więc większość osób na pewno jest zadowolona z wydarzeń z powieści.
Późniejsza historia naprawdę mnie wciągnęła i nie był to tylko głupiutki romans, ani książka jak każda inna. Oczywiście według mnie, bo ja nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem na książkę.
Po 150 stronach zaczęło bardzo mi się podobać i książkę pochłonęłam w dwa dni.
Jak już jesteśmy przy poszczególnych etapach książki, to chciałabym Wam napisać troszkę o zakończeniu. Koniec pierwszej części wywołał we mnie chęć do rozpłakania się! (Brawa dla mnie, powstrzymałam się od płaczu). Kiedy zamknęłam książkę, moją pierwszą myślą było "Dlaczego muszę tak długo czekać na 2 część?!". Za zakończenie autorka dostaje ode mnie naprawdę duży plus. Koniec był szokujący i wydarzenia pod koniec książki były naprawdę niespodziewane. Zakończeniu towarzyszyło również dużo uczuć, co wywołało we mnie milion różnych i sprzecznych ze sobą emocji.
K. Moseley pokazała nam przemianę "złego chłopaka" na lepszą osobę. Jednakże nie wyolbrzymiła tego i nie pokazała tego w tak kolorowym świetle. Autorka przedstawiła nam historię Jamie'go i uczucia, które mu towarzyszyły, pokazała strach i chęć walki z przyszłością i chęć zapomnienia.
Jednakże więcej Wam nie zdradzę, ponieważ musicie poznać Jemie'go sami :)
Jeśli chodzi o Ellie, to pomimo tego, że czasami mnie lekko irytowała, bardzo ją polubiłam. Jest to bardzo uczuciowa i przeurocza bohaterka. Jednakże nie brakuje jej pazurków! Potrafi również zrozumieć pewne rzeczy i nie ucieka od problemów.
Kiedy czytałam jej historię miałam wrażenie, że szybko zaprzyjaźniłabym się z nią.
Muszę się przyznać, że ta powieść naprawdę mi się spodobała. Wydaje się, że fabuła jest jak każda inna, ale kiedy zacznie się wsiąkać w tę historię nie sposób się od niej oderwać.
Autorka świetnie dopasowała dialogi, wyrażenia i opisy. Pokazała prawdziwe emocje i sprawiła, że historia wydaje się realna. Dodatkowo możemy wczuć się w rolę Jamie'go jak i w rolę Ellie.
Powieść jest mądra i ciepła. Ukazuje nam jak silna jest miłość i jakie mogą być jej konsekwencje.
Całość jest przeplatana scenami miłości głównych bohaterów, co z początku troszkę mi przeszkadzało, bo było tego za dużo, ale później wszystko się ułożyło.
Jedyną wadą, która dokucza mi po przeczytaniu tej książki jest brak drugiej części. Chciałabym już poznać dalsze losy bohaterów, a muszę czekać naprawdę spory okres czasu.
Podsumowując, Chłopak, który chciał zacząć od nowa to naprawdę cudowny romans. Jest to książka lekka i przyjemna, którą naprawdę szybko się czyta. Jednakże nie jest to powieść, która zawiera tylko te szczęśliwe momenty. Autorka pokazała nam również realia osoby z trudną przeszłością.
To historia pełna uczuć i emocji.
Polecam Wam ją z całego serduszka, nie tylko dlatego, że jest to powieść na jeden wieczór, ale również dlatego, że można się z niej dużo nauczyć i zacząć inaczej postrzegać osoby z zawikłaną i trudną przeszłością.
Tytuł: Chłopak, który chciał zacząć od nowa
Autor: Kirsty Moseley
Tłumacz: Magdalena Słysz
Ilość stron: 384
Gatunek: literatura młodzieżowa, romans
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Moja ocena: 8-9/10
Troszkę się rozpisałam, no ale znacie mnie i wiecie jak wyglądają moje recenzje :P Tymczasem życzę Wam:Autor: Kirsty Moseley
Tłumacz: Magdalena Słysz
Ilość stron: 384
Gatunek: literatura młodzieżowa, romans
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Moja ocena: 8-9/10
Zaczytanych chwil kochani!
Nie wiem co jest w tej książce, bo ani fabuła nie jest szczególnie odkrywcza, ani styl pisania jakiś rewelacyjny, a jednak nie mogłam się oderwać, no ni udało mi się powstrzymać płaczu :(
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę- książka wydaje się zwykła, a jednak potrafi wywołać dużo uczuć i spowodować płacz :)
UsuńNie mogłam się oderwać! Dlaczego skończyła się w połowie... :(
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com/
Ja już nie mogę doczekać się drugiej części! A wychodzi dopiero w czerwcu :(
UsuńŚwietnie to opisałaś... aż chce się sięgnąć po książkę ;) Pewnie się skuszę, jak tylko dokończę obecne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie - może podpatrzysz jakąś ciekawą książkę u mnie (choć na razie jest ich niewiele ) ♥
http://supergirlnieplacze.blogspot.com/
Miło mi to czytać :)
UsuńZaraz zerknę, bo uwielbiam przeglądać blogi i szukać nowych inspiracji i książek do przeczytania ^^
Od czasu do czasu mam ochotę na taką właśnie lekką książkę. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno inną recenzję tej książki i powiedziałam sobie, że raczej nie dla mnie. Podtrzymuję, aczkolwiek trochę bardziej mnie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego, ale jeśli będziesz miała ochotę na coś lekkiego, to sięgnij po tę powieść :)
UsuńPoprzedni Chłopak bardzo mi się podobał, dlatego i po tego z wielka chęcią sięgnę :D Tylko nie wiem kiedy ;P
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Czytaj jak najszybciej moja imienniczko! ^^
UsuńKsiążka wydaje się ciekawa, ale kompletnie nie w moim guście. Zapamiętam, może kiedyś będę miała ochotę na coś takiego, ale na razie raczej nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://sunny-snowflake.blogspot.com/
Rozumiem, każdy ma inny gust :) A o gustach się nie dyskutuje :P
UsuńJestem po przeczytaniu i własnie dodałam recenzję na swojego bloga. Nie sądzę jednak, że książka jest mądra, bo wiele nie wnosi do naszego życia. Ale owszem, wciąga i nie jest nudna.
OdpowiedzUsuńplus pamiętajmy podoba mi się nie oznacza, że coś jest dobre. Więc to nie kwestia gustu.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że zapoznasz się też z moją opinią na temat tej książki. :)
http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/03/chopak-ktory-chcia-zaczac-od-nowa.html