Hej! Na wstępie chciałabym przeprosić za moją nieobecność, ale mój laptop miał w sobie wirusa (chyba nadal go ma), ale czego nie robi się dla czytelników!
Mam ferie więc postaram się pisać więcej ^^
Nie przedłużając, zapraszam na wpis z moimi planami na 2017.
Przede wszystkim chciałabym przeczytać w tym roku 52 książki. W tamtym roku się nie udało, więc postanowiłam wziąć się w garść w 2017. Oczywiście nie będę się zmuszać od czytania, bo to nie zawody.
Poza tym stworzyłam sobie małe wyzwanie, które możecie zobaczyć klikając TUTAJ i biorę udział w wyzwaniu Gra w kolory.
Mam też kilka innych postanowień takich jak:
- Spotkać się z internetowym braciszkiem Filipem!
- Robić więcej zdjęć!
- Zrobić prawo jazdy
- Kupować tylko te książki, które naprawdę chcę
- Być szczęśliwa
- Wykonać książkowe wyzwania
- Pisać więcej postów!
Podczas tego wyzwania przeczytałam tylko dwie książki, a mianowicie Szept Wiatru, który już niedługo będzie miał swoją premierę i Black Ice.
Obie książki były naprawdę dobre, jednakże, to powieść Pani Sylwii skradła moje serduszko!
Recenzje już niebawem ^^
Krótki post, ale jutro lub pojutrze na pewno pojawi się coś nowego. Jeszcze do końca nie wiem czy to będzie recenzja czy raczej post około książkowy, ale czekajcie cierpliwie!
Zaczytanych chwil!
Powodzenia z egzaminem na prawo jazdy! :)
OdpowiedzUsuńmelodylaniella.blogspot.com
Spokojnie dasz radę 52 książki przeczytać :D Polecam czasem sięgnąć po coś krótszego - przeczytanie czegoś do 200 stron w ciągu dnia-dwóch potrafi nieźle zmotywować, zwłaszcza, jak wcześniej człowiek czytał coś długiego.
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Taką mam nadzieję :) Czytam na zmianę, raz coś lekkiego i krótkiego a następnie grube tomisko ^^
UsuńPowodzenia w nadchodzącym roku, i oby wszystkie wykropkowane punkty się sprawdziły. Co najważniejsze, wiele, wiele uśmiechu na całe dnie, bo wtedy jest znacznie przyjemniej. Ja mam nadzieję, że również w końcu przeczytam te 52. książki. Co jak co, nie liczy się ilość, ale jakość i radość z czytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko // Książki w Piekle ♥
Dziękuję i również pozdrawiam <3
UsuńWidzę że nie tylko mój laptop odmawia współpracy ;p Mam nadzieję że uda Ci się wykonać postanowienia ;) Ale najważniejsze to się nie zmuszać- w końcu to nie wyścigi. Ja po 2016 roku stwierdziłam że nie chcę na razie żadnych wyzwań. Bo za duża panika że nie zdążę. A że uparty osioł ze mnie jest, to nie spałam po nocach żeby tylko je zrobić.
OdpowiedzUsuńswiatrico.blogspot.com
Ja wykonuję wyzwania, ale jak mi się nie uda to trudno :) Nie śpieszę się z czytaniem.
UsuńPowodzenia! Zwłaszcza z tymi książkami, bo promocje kuszą ;-;
OdpowiedzUsuńJa w tym roku mam 3 plany: prowadzić pamiętniko - kalendarz (udaje się), odpowiadać codziennie na jedno pytanie z "Mojego Q&A" (też się udaje i ogólnie bardzo polecam <3) i ogarnąć wyzwanie "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu". Na razie się nie udaje :")
Pozdrawiam (i zapraszam, oddaję wszystkie szczere komentarze ^^)
Czytam, piszę, recenzuję, polecam
Życzę powodzenia w realizacji ustalonych planów. I bądź zawsze szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńCzekam też na Twoje recenzje ,,Szeptu wiatru'' i ,,Black Ice''.
Dziękuję, a recenzje pojawią się już niedługo ^^
UsuńPowodzenia życzę, tak aby wszystkie ułożone plany się Tobie spełniły :*
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do kupowania książek, które naprawdę się chce! :) Pozdrawiam! Powodzenia! https://faanbook.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń