Podsumowanie roku 2016

4 sty 2017

Cześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem roku i  na samym początku stwierdzam, że był to najgorszy rok pod względem czytelniczym.

Przeczytałam 42 książki. Nie jestem zadowolona z tego wyniku, bo oczekiwałam po sobie dużo więcej. Troszkę zabrakło mi do spełnienia wyzwania 52 książki w rok. Na koniec postu wypiszę wszystkie książki, które udało mi się przeczytać, do niektórych podam linki do recenzji :)


4 NAJGORSZE KSIĄŻKI 
Na 4 miejscu jest Jesień motyli, ponieważ nie była aż taka zła, po prostu mnie rozczarowała.
Miejsce 3 zajmuje książka Załącznik, oczekiwałam od niej więcej, a dostałam nudną i przewidywalną książkę, jednakże nie była tragiczna, więc 3 miejsce jest dla niej idealne.
Na 2 miejsc jest Dziewczyna z pociągu. Po tej powieści oczekiwałam bardzo dużo, a otrzymałam w zamian nudną i przewidywalną książkę.
I miejsce 1, to Orgazmokalipsa, tej książki nie doczytałam do końca, ponieważ to totalnie nie mój styl. Na początku wydawało się okej, ale później nic by mnie nie przekonało do czytania tego. 
4 NAJLEPSZE KSIĄŻKI
Na 4 miejscu znajduje się Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu. Jest to prawdziwa i wzruszająca książka. O tej powieści nie da się szybko zapomnieć. Skłania nas do myślenia o nas, o innych.
Trzecie miejsce to oczywiście Central Park. Nie przepadam za kryminałami, a ten był po prostu świetny! 
Miejsce 2 to Szept wiatru. Do tej książki po prostu brakuje mi słów, płakałam przy niej jak bóbr. Dziękuję Pani Sylwii za możliwość przeczytania jej przed premierą (premiera: 17 stycznia), bo to otworzyło mi trochę myślenie na pewne tematy i wiem, że nowy rok zacznę inaczej niż zamierzałam przed przeczytaniem tej powieści.
I 1 miejsce to cudowne Oddam Ci słońce, które kocham całym serduszkiem i będę to czytać i czytać. Jest to tak cudowna książka, że nie oddałabym jej nawet za 10 innych!
Z wyzwania czytelniczego 2016 udało mi się wykonać 19 punktów z 25. Mogło być lepiej, ale i tak jestem z tego zadowolona, bo zazwyczaj czytam to na co mam ochotę i nie patrzę na wyzwanie. 

W roku 2016 opublikowałam 64 posty i nawiązałam 5 współprac. Z tego wyniku jestem średnio zadowolona, oczywiście chodzi mi o posty, bo 5 współprac to dla mnie naprawdę dużo.
W 2017 chcę wziąć się w garść i publikować więcej.

A teraz wypiszę książki, które przeczytałam w 2016:

1.Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu
2.Blisko chmur
3.Szkoła latania
4.Oddam Ci słońce
5.To przez Ciebie!
6.Szept wiatru
7.Pax
8.Miłośniczki czekolady i ślub
9.Central Park
10.Nie poddawaj się
11.Jesień motyli
12.Orgazmokalipsa
13.Wszystko to, co wyjątkowe
14.Załącznik
15.Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu
16.Cierpienia młodego Wertera
17.Biuro Podróży Samotnych Serc. Kierunek: Tajlandia
18.Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej
19.Dosięgnąć gwiazd
20.Dziewczyna z pociągu
21.Jedyny i Niepowtarzalny Ivan
22.Linia serc
23.Niezapominajki
24.Tam, gdzie śpiewają drzewa
25.Pomyśl tylko życzenie. Z deszczu pod rynnę. Tom 1
26.Cień wiatru
27.Zapach lawendy
28.Małe życie
29.Koszmarna wycieczka
30.Teraz albo nigdy
31.Kiedy Cię poznałam
32.Grey
33.Donikąd, byle szybciej
34.Makbet
35.Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
36.Bubble gum
37.Sputnik Sweetheart
38.Marsjanin
39.Black Ice
40.Zostań, jeśli kochasz
41.Wróć, jeśli pamiętasz
42.Will Grayson, Will Grayson

Zaczytanych chwil kochani!


20 komentarzy:

  1. No, 5 współprac to nie mało :D
    A co do ilości postów: jasne, że bardziej poczytne są blogi, na których tekstów jest więcej, ale uważam, że grunt to systematyczność: więcej czytelników znajdzie strona na której pojawia się coś na tydzień, lub dwa, niż taki, który jest aktywny przez miesiąc, a potem przez dwa nic się na nim nie dzieje. A widzę, że u Ciebie systematyczność była także... problemu nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć, bo ciągle się o to martwię :)

      Usuń
  2. Słyszałam wiele o dziewczynie z pociągu ze względu na film ale tak jak myślałam nie jest to chyba nic odkrywczego ;)
    http://nazywamsiemilena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie bardzo słabo z tym twoim czytaniem siostra <3
    A tak serio to powinnaś być z siebie dumna, bo ja przeczytałem 35 <3
    Gratulacje tylu współprac i oby było więcej, bo zasługujesz <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu w tym roku weźmiemy się w garść braciszku i przeczytamy więcej! ^^
      Dziękuję! <3

      Usuń
  4. Świetne wyniki, gratuluję!:D Ufff, dobrze, że żadnej z tych "perełek" na górze nie mam na swojej liście do przeczytania ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. "Orgazmokalipsy" jeszcze nie czytałam, ale bardzo bardzo chcę. Ta książka się albo komuś podoba, albo nie. Dwa warianty. Gratuluję Ci wyników i współprac, które nawiązałaś. To ogromne szczęście i osiągnięcie. Oby takich więcej!
    Pozdrawiam // Książki w Piekle ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. To bardzo dobry wynik. Życzę zaczytanego 2017 roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. "Dziewczyna z pociągu" i mnie bardzo rozczarowała;/ A ilością postów się nie przejmuj, tylko pisz, kiedy masz ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To dobry wynik i nie ma co się nim martwić :) Jeśli chodzi o 4 najgorsze książki to wiem już jakie pozycje omijać z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę że to bardzo mocne zestawienie i dobry wymik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Orgazmokalipsa czytałam o tej książce i nie dziwie się, że ją odłożyłaś bez dokończenia. Osiągnęłaś dobry wynik!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam "Dziewczynę z pociągu" i również mnie rozczarowała. Według mnie jest mocno przereklamowana i przesadnie wychwalona. Film wypada podobnie. Twój wynik czytelniczy jest bardzo dobry ;) Życzę Ci, aby w 2017 roku ta liczba była jeszcze większa i żeby udało Ci się zrealizować wszystko, co sobie zaplanowałaś :)

    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję i życzę jeszcze lepszego 2017 roku!
    Pozdrawiam ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję świetnego wyniku! "Załącznik" mnie ciekawił, ale czytałam inną pozycję, która mi się nie spodobała, i trochę mnie to zraziło do tej autorki, a skoro wylądował na Twojej liście najgorszych to chyba się z nim nie zapoznam. Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Karolina z bloga Bookwormscity

    OdpowiedzUsuń
  14. To całkiem dobry wynik :) Za mną równiutkie 52 książki. Życzę, aby ten rok był jeszcze lepszy! :) Ja właściwie nie nawiązuję współprac i jestem chyba jedną z nielicznych w blogosferze, które tak robią, bo nie lubię czytać i pisać z przymusu. Ale za Ciebie trzymam kciuki.
    Pozdrawiam cieplutko,
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry wynik ;) pozdrawiam Tomek z w świecie książek

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy Twój wynik jest dobry czy zły - to się nie wypowiem, bo każdy patrzy na to inaczej ;D Ale skoro Ciebie ten wynik nie satysfakcjonuje, to życzę Ci duuużo więcej książek w tym roku! :D
    Muszę Ci powiedzieć, że ja również jestem średnio zadowolona z ilości postów, które wrzuciłam - i mimo iż styczeń jest koszmarny, to liczę, że następne miesiące będą dla mnie łaskawsze :D
    Chyba czytamy bardzo różne książki, ponieważ z Twojego zestawienia czytałam tylko Ivna - który swoją drogą, przedstawiał piękną historię! - oraz "Black ice", które przeczytałam nedawno. Znioszczyo mi światopogląd na najbliższe miesiące, kac murowany! Ty też tak miałaś, czy ż tak Cię ta książka nie ruszyła? :)
    Na kilka ozycji, które przeczytałaś mam ochotę, między innymi n "Oddam Ci słońce" :D
    Pozdrawiam!
    Osobisty ósmy księżyc :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie wynik jest bardzo dobry, ale to moje zdanie. Wiem, że z reguły autorzy tych wyników mają inne :P
    "Dziewczyna z pociągu" była aż taka przewidywalna? Muszę być chyba trochę nieogarnięta, skoro nie wiedziałam do ponad połowy kto to może być :(
    "Gdzieś tam w szczęśliwym miejsce" to i moja najlepsza książka w tym roku! Cudowna i smutna zarazem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! To dla mnie naprawdę przeogromna motywacja.
Tak, to właśnie dzięki Tobie nadal tu jestem i chcę tworzyć jeszcze więcej.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia